Widzę post stosunkowo stary, ale na niego odpowiem. Po 1 wydaje mi się, że Polański nie dopuścił się żadnego gwałtu. Faceci maja naprawdę przerąbane, bo każda z dziewczyn może wskoczyć do łóżka, a potem iść na policję i oskarżyć o gwałt. A wiadomo, jeśli chodzi o pieniądze i rozgłos....to nie trudno o to.
Po 2 jest gigantyczna różnica w oskarżeniu, a udowodnieniu winy. Tymczasem Salva został skazany, po znalezieniu twardych dowodów w postaci nagrań.... z 12 letnim chłopcem. Chore ! Mdli mnie na samą myśl. Dla mnie jeśli ktoś wie, że jest chory i może skrzywdzić dzieci powinien od razu się kastrować i tylko wtedy bym go szanowała. Tak dla mnie jest on śmieciem, a nie człowiekiem. Pedofilia to coś, co przekreśla w moich oczach człowieka na całej linii. A co do jego twórczości jest skromna. I raczej kiepska. Powder dobry, chociaż też czuje jakiś dziwny niesmak jak to oglądam.
Ja nie widzę nic złego w ocenianiu nawet reżyserów za całokształt. Akurat ich nie oglądam na ekranie, więc na ogół tylko twórczość biorę pod uwagę. Jednak jeśli oceniam aktora, to prywatne odczucia też wchodzą w grę i tak może ktoś dobrze grać, ale mnie drażni i nie zdobędzie wysokich not. A czasami aktor jest przeciętny, ale uwielbiam go oglądać i leci kilka oczek wyżej.
A tu mamy pedofila z małym kiepskim dorobkiem. Serio. 2.

Polański nie był oskarżony o gwałt, a o seks z nieletnią. Gwałtu nie było (chyba), ale raczej wiedział (widział), ile dziewczyna może mieć lat zanim się do niej dobrał.

Kastracja to nie najlepszy pomysł. Gość może od tego tak zwariować, że następnym razem do gwałtu użyje np. metalowej rury. Już kara śmierci jest lepszym pomysłem. Bezpieczniejszym.

'Smakosz' opowiada m.in. o tym, że demon powraca po latach, by dalej ranić. Patrząc na przeszłość reżysera: brrrr.....

A, gdzie jest granica pedofilii? Czy fantazje Kevina Spaceya w 'American beauty' o Mirze Sorvino w płatkach róż są już pedofilskie, czy jeszcze nie?

Kastracja to najlepszy pomysł. Tak się składa, że ludzie biologicznie są skonstruowani podobnie w pewnych kwestiach do zwierząt. Myślisz, że wykastrowany kot się męczy? Nie, bowiem po owym zabiegu nie jest tak, że nie może sobie ulżyć....po prostu takiej potrzeby już nie ma. To samo jest u mężczyzn, wykastrowany facet nie będzie odczuwał potrzeb takich jak wcześniej. Może schorzenie (nie wiem jak to nazwać), które powoduje, że odczuwa fascynacje innymi obiektami niż dorosła kobieta rodzi się w głowie. Jednak sam pociąg istnieje za sprawą Waszego sprzętu :P Nie ma go = nie ma problemu w tym momencie.

Prawnie pedofilia różni się w każdym chyba kraju. Problematyczne zjawisko. Jednak to oczywiste, że nie ma pedofilii w przypadku odczuwania pociągu do bardzo młodej i/lub młodszej dziewczyny jednak w pełni rozwiniętej. Moim zdaniem pedofilia zaczyna się, gdy owego rozwinięcia płciowego jeszcze nie ma i dziecko w naszych oczach jawi się jak dziecko. Zależy od indywidualnego tempa rozwoju, bo nie każdy rozwija się tak samo. Jednak pedofil nie zainteresuje się 15 latką. Czy nawet 13. Tylko 7 letnim chłopcem lub dziewczynką.

ja byłbym za bardziej pokojowym rozwiązaniem niż kastracja czy kara śmierci - znalezienie osobnikowi takiemu pełnoletniej/ego partenrki/era na całe życia, by mu rodzinę założyć pomógł, a przy okazji był jego 24-godzinną kuratelą, pilnującym również obecności delikwenta na należytych terapiach... ciężka sprawa, ale znalazłyby się miłości dla tych panów/pań z rzadka, które poświęciłyby swe nerwy na takąż misję życiową ;p

czemu chcesz karać żonę takiego delikwenta ? całe życie by z nim miała być i mieć dzieci, które bardzo możliwe, że byłyby jego fantazją ? Wątpie, czy ktoś chciałby poświęcać swoje życie dla obcej, chorej osoby.... sypiając z nią miałaby mówić ? Tato ? proszę Pana? Chyba, że to był trolling jakiś z Twojej strony xd Chciałbyś mieć żonę, która w sypialni z Tobą myślałaby o czym innym :>? synie sąsiada ?

ale przecież niestety wśród tego przeinformowania codziennego bełkotem, seksem i przemocą, tak w istocie jest... walczymy z tym, ale każdy ma tego kota w głowie

nie mówię tu wszak, że każdy chce chędożyć dzieci - tego pragną poszczególni (patrz pan Salva)

Granica pedofilii jest bardzo łatwa do określenia. Pedofilia to pociąg do osób które nie przeszły jeszcze pokwitania. Tak więc jeśli dziewczynka ruchana przez Polańskiego miała już cycki a chłopak ruchany przez Salvę miał już pierwsze łoniaki, to nie mamy do czynienia z pedofilią. Co najwyżej z nielegalnym seksem z nieletnimi. A granicę wieku legalnego seksu każde państwo sobie ustala. Tak więc jak widać wszystko to jest bardzo proste to określenia, rozróżnienia i tylko ludzie mają jakąś debilną tendencję do nazywania pedofilem każdego kto śmiał wsadzić fiuta w coś co ma mniej niż 18 lat :) Fantazje Kevina Spacey'ego pedofilią też więc nie są.

Do kitu ta twoja definicja. Pokwitania nie mierzy się wielkością cycków to raz. 15- stka może mieć większe niż 18- stka. I co to znaczy 'mieć cycki'. Masz jakiś wzór geometryczny na to czym owe cycki JUŻ są, a czym JESZCZE nie. Pokwitanie dziewczyn mierzy się wystąpieniem pierwszej miesiączki to dwa. Sugerujesz powrót do czasów kiedy pierwsza miesiączka była dowodem na to, że dziewczynka stawała się kobietą?

I cały problem polega na tym, że to nie jest proste do określenia. Jest diabelsko trudne. Każdą definicję dojrzałości płciowej można podważyć, twoją też. Za mało w niej konkretów.

Co za poyebana akcja i co tu oceniać, stare chłopy urządzali imprezy z nieletnimi aktorami i rozdawali w nagrode swoje oscary ,,żółędż w usta i kakao''' w słynnym pedowood