nawet jeśli mężczyźni patrzą z otwartymi ustami na Sharon Stone, Pamelę Anderson, to gdyby mieli przebić głową ekran, czy celuloid taśmy filmowej i z którąś się ożenić, wybraliby... Mortimer. Dlatego ona jest że tak powiem najbardziej bliską rzeczywistości, realistyczną aktorką.
Bo wygląda na cichą myszkę która nie będzie się stawiać tylko będzie siedzieć w domu gotować obiadki i się podporządkowywać xD Wy faceci zawsze tak macie - jesteście z brunetką pragniecie blondynki jesteście z odpowiedzialna cichą kobieta a pragniecie rozwiazlej puszczalskiej panny i tak dalej....
Hola, hola!
Proszę nie zaśmiecać szczerego, pochwalnego tematu jazgotem i imputowaniem nam czegokolwiek poza tym, co zostało wyrażone wprost.
Będąc załóżmy szowinistą nie kupujesz od kasjerki? nie przyjmujesz kawy od kelnerki itp? Ludzie czasami głupio myślą. Przyjęło się, że szowinista w stosunku do kobiet jest jeszcze bardziej chamski i tym bardziej kobiety wykorzystuje, a feministka mężczyzn w ogóle nie wykorzystuje, wręcz przed facetami ucieka :D
W pełni się zgadzam. Patrząc na Emily Mortimer odnosi się wrażenie, że relacje z tą (czy też jej pokroju) kobietą byłyby tak cudownie normalne.