Ciekawa historia opowiedziana z lekkim dystansem a nawet momentami humorem i to jest największy atut tego filmu - mimo takiej poważnej tematyki.Dobre pozytywne,optymistyczne kino - czasami dobrze obejrzeć taki "zwykły" film - bez brutalności,wulgaryzmów,gangusów,mordobicia,LGBT i innych literek.Na duży plus Mark Wahlberg - rola warta nagrody.Kilka scen jest świetnych a końcówka wyciska łezkę.Szczerze polecam.
Nie!
Mordobicie - było - tym się zajmował główny bohater!
Wulgaryzmy - były! - jak tylko wlazł do kościoła, to powiedział: (nie mogę zacytować, bo mi znów usuną ten wpis...)
Ale Marek faktycznie tu zrobił dobrą robotę! ;)